Tag: projekt
Projekt Natal dla PC. Tako rzecze Gates
2009-07-15 15:55:00| Gery.pl
Były szef Microsoftu mówi, że nie widzi żadnych przeciwwskazań dla wprowadzenia projektu Natal nie tylko w Xboksie360, ale także do pecetów. Sterowanie ruchem za pomocą całego ciała oraz przedmiotów codziennego użytku to coś, co według. niektórych zrewolucjonizuje rozrywkę i w ogóle sposób komunikacji człowieka z maszyną. W przypadku PC Natal ma pełnić rolę sterownika multimediów, w biurze zaś nie tylko umożliwiać odstresowującą rozrywkę, ale także być pomocny w niektórych zadaniach, w pracy. Gates dodaje, że wprowadzenie na rynek pierwszych rozwiązań nastąpi za nieco ponad rok. Jak więc widać Microsoft chyba całkiem na serio chce zmienić sposób komunikowania się z urządzeniami elektronicznymi jakie nas otaczają. Wprowadzenie multidotyku do Windows 7, może być zaledwie pierwszym krokiem do całkowitej zmiany interfejsu komputerów osobistych. Jak wiadomo technologia multidotykowa ma być w ramach dojrzewania najnowszego systemu operacyjnego ciągle rozwijana... pytanie, jakie zmiany do Windowsa wniesie wprowadzenie rozwiązań z omawianego projektu Natal? Gates 'się wygadał'?
Tagi: projekt
tako
gates
rzecze
2009-04-29 09:11:00| Gery.pl
'Pink' to prawdopodobnie kodowa nazwa projektowanego obecnie przez Microsoft urządzenia mobilnego. Według nieoficjalnych informacji urządzenie stanowić ma realną konkurencję wobec produktów takich firm jak Apple, HTC, BlackBerry i PalmPre. Istnieją przesłanki by twierdzić, że 'Pink' opracowany będzie na podstawie dotychczasowych produktów firmy Danger Inc (www.danger.com), która stanowi obecnie część koncernu z Redmond i która jest odpowiedzialna za stworzenie systemu operacyjnego Sidekick OS wykorzystywanego w urządzeniach Sidekick.
Tagi: pink
projekt
drodze
microsoftu
2009-02-20 17:55:00| Gery.pl
Firma Skylon opracowuje koncepcję pojazdu wielokrotnego użytku (idea promu wiecznie żywa!), który miałby umożliwić super szybki transport towarów do dowolnego zakątka ziemi. Ładunek mógłby ważyć 12 ton, co jest wartością dość znaczną. Start z normalnego pasa startowego, innymi słowy każde większe lotnisko (wymagane 2,5 km pasa) może być bazą operacyjną dla tego kosmicznego samolotu. I tu dochodzimy do sedna - ogromnej przewagi tego rozwiązania nad każdym obecnie eksploatowanym systemem wynoszenia ładunków i ludzi na orbitę okołoziemską. Brak konieczności budowania ogromnej i bardzo kosztownej infrastruktury oraz tradycyjna, znacznie bezpieczniejsza niż przy starcie rakiety, metoda opuszczania ziemi to wielkie zalety przedstawionej koncepcji. Lądowanie pojazdu byłoby zbliżone do tego, w jaki sposób powracają na ziemię obecne kosmiczne promy. Oczywiście stworzenie takiego samolotu jest niezwykle trudne. Wszystko uzależnione jest od powodzenia prac nad nowym, rewolucyjnym napędem (w przypadku konstruowania pojazdów, szczególnie tych latających kluczowy jest napęd - on decyduje o powodzeniu, bądź fiasku projektu). Pomysł opiera się na silniku zdolnym do spalania tlenu z ziemskiej atmosfery w trakcie najważniejszego z etapów lotu, czyli startu i lotu na wyznaczony pułap. To rakietowo/odrzutowa hybryda, połączenie silnika strumieniowego oraz niezwykle wydajnego napędu odrzutowego opartych na spalaniu wodoru, ciekłego tlenu oraz wykorzystaniu z tlenu zawartego w atmosferze. Firma Reaction Engines jest odpowiedzialna za przygotowanie takiego napędu. Otrzymała na ten cel miliony euro, aby dowieść że taki silnik jest możliwy do skonstruowania. Aby napęd zadziałał kluczowe jest schłodzenie w niezwykle krótkim czasie gazów zasysanych przez silnik o temperaturze 1000 C do temperatury -130 stopni w 1/100 sekundy. Brzmi nieprawdopodobnie. Oby to 'nie' można było za 10 lat skreślić. Tyle czasu dają sobie projektanci na opracowanie działającego prototypu. Powracając do samolotu - wygląda świetnie. Lepiej niż wszystko, co do tej pory pokazano na renderach, nawet niedoszłe VentureStar (następca SpaceShuttle).
Tagi: projekt
samolotu
fantastyczny
orbitalnego
2009-02-20 17:55:00| Gery.pl
Firma Skylon opracowuje koncepcję pojazdu wielokrotnego użytku (idea promu wiecznie żywa!), który miałby umożliwić super szybki transport towarów do dowolnego zakątka ziemi. Ładunek mógłby ważyć 12 ton, co jest wartością dość znaczną. Start z normalnego pasa startowego, innymi słowy każde większe lotnisko (wymagane 2,5 km pasa) może być bazą operacyjną dla tego kosmicznego samolotu. I tu dochodzimy do sedna - ogromnej przewagi tego rozwiązania nad każdym obecnie eksploatowanym systemem wynoszenia ładunków i ludzi na orbitę okołoziemską. Brak konieczności budowania ogromnej i bardzo kosztownej infrastruktury oraz tradycyjna, znacznie bezpieczniejsza niż przy starcie rakiety, metoda opuszczania ziemi to wielkie zalety przedstawionej koncepcji. Lądowanie pojazdu byłoby zbliżone do tego, w jaki sposób powracają na ziemię obecne kosmiczne promy. Oczywiście stworzenie takiego samolotu jest niezwykle trudne. Wszystko uzależnione jest od powodzenia prac nad nowym, rewolucyjnym napędem (w przypadku konstruowania pojazdów, szczególnie tych latających kluczowy jest napęd - on decyduje o powodzeniu, bądź fiasku projektu). Pomysł opiera się na silniku zdolnym do spalania tlenu z ziemskiej atmosfery w trakcie najważniejszego z etapów lotu, czyli startu i lotu na wyznaczony pułap. To rakietowo/odrzutowa hybryda, połączenie silnika strumieniowego oraz niezwykle wydajnego napędu odrzutowego opartych na spalaniu wodoru, ciekłego tlenu oraz wykorzystaniu z tlenu zawartego w atmosferze. Firma Reaction Engines jest odpowiedzialna za przygotowanie takiego napędu. Otrzymała na ten cel miliony euro, aby dowieść że taki silnik jest możliwy do skonstruowania. Aby napęd zadziałał kluczowe jest schłodzenie w niezwykle krótkim czasie gazów zasysanych przez silnik o temperaturze 1000 C do temperatury -130 stopni w 1/100 sekundy. Brzmi nieprawdopodobnie. Oby to 'nie' można było za 10 lat skreślić. Tyle czasu dają sobie projektanci na opracowanie działającego prototypu. Powracając do samolotu - wygląda świetnie. Lepiej niż wszystko, co do tej pory pokazano na renderach, nawet niedoszłe VentureStar (następca SpaceShuttle).
Tagi: projekt
samolotu
fantastyczny
orbitalnego
2009-01-27 09:40:00| Gery.pl
Inicjatywa włoskiego rządu eGov 2012 wchodzi w nowy etap - tym razem jej celem stają się szkoły. Wg założeń projektu, którego wstępny etap kosztować będzie ten śródziemnomorski kraj 240 milionów euro (całość ma kosztować 1.38 miliarda), docelowo szkoły ulegną pełnej informatyzacji w wyniku czego zabraknie w nich... papieru! Wszechobecna elektronika ma wykluczyć to medium z użytkowania wszędzie tam, gdzie jest to możliwe i uzasadnione - dzieci będą się uczyć za pośrednictwem ekranów swoich osobistych komputerów, kontakt z rodzicami w miejsce konwencjonalnej poczty następować będzie wyłącznie za pośrednictwem SMS i poczty elektronicznej, a cała administracja zostanie przeniesiona w wirtualny wymiar dzięki tworzonym, dedykowanym temu zadaniu aplikacjom.
Tagi: projekt
szkoły
włochy
papieru
Strony : [1] [2] [3] [4] [5] następna »