Strona główna› test
Tag: test 2009-12-31 19:37:00| Gery.pl Do rywalizacji stanęły wszystkie najważniejsze konstrukcje: ASUS Eee PC 1201N, Lenovo IdeaPad S12, HP Mini 311 oraz Samsung N510. Sprzęt Samsunga i Lenovo jest wyraźnie droższy, jego cena jest porównywalna z nieźle wyposażonym notebookiem z procesorem CULV. Odnośnie designu zwycięzcą został HP (co w sumie nie dziwi, jeżeli pamięta jak wyglądały wcześniejsze netbooki tego producenta). Gdy porównano ergonomię, wygodę korzystania z klawiatury, touchpada oraz jakość ekranu górą było Lenovo. W dwóch kolejnych kategoriach - ogólnej wydajności oraz sprawności obsługi multimediów (HD) oraz grafiki 3D najlepszy okazał się produkt Asusteka. Niestety ceną za te laury był najsłabszy czas działania na baterii - tutaj korona powróciła (na krótko) do HP. Kto więc okazał się zwycięzcą na ringu, pokonał konkurencję, rywali? Zdaniem redaktorów Engadget najlepszy z przetestowanych netbooków to ASUS Eee PC 1201N. Najwydajniejszy a jednocześnie kosztujący przyzwoite pieniądze (nieco droższy, od najtańszego w teście HP Mini). Za IONowego netbooka przyjdzie zapłacić średnio 200 dolarów więcej w porównaniu z prostym modelem opartym na chipsecie Intela. W przypadku dwóch tańszych modeli otrzymujemy sprzęt w konkurencyjnej cenie względem tańszych modeli notebooków (których wydajność multimedialna zazwyczaj znacznie odstaje od możliwości przetestowanych komputerów). Na horyzoncie widać już następce - IONa 2, który zadebiutuje na rynku w pierwszej połowie 2010 roku. Recenzja dostępna jest pod tym adresem.
Tagi: test
multimedialnych
ringu
netbooki
2009-12-27 18:16:00| Gery.pl Sprzęt trafił do redakcji RegHardware. Wywarł korzystne wrażenie na testujących, w podsumowaniu napisano, że jest to obecnie najlepszy topowy telefon działający pod kontrolą Androida. Z rzeczy, które się nie podobały na pierwszym miejscu trzeba by wymienić 5MP kamerę. Jakość zdjęć, rejestrowanych filmów jest poniżej średniej. Na ten (słabszy) element zwracali uwagę wcześniej inni recenzenci. Największym problemem jest bardzo zła jakość zdjęć wykonywanych w trudniejszych warunkach oświetleniowych. I to pomimo zamontowania AF, dwóch lampek flash. Motorola pracuje nad poprawą jakości obrazu z kamery, odpowiednia aktualizacja ma zostać niebawem opublikowana. Poza tym telefon jest ciężki - coś, za coś - obudowę jest metalowa. 165g będzie niestety odczuwalnym ciężarem. Odnośnie wymiarów 60 x 116 x 14mm zwraca uwagę niewielka grubość urządzenia. Według paru źródeł to obecnie najcieńszy slider na rynku. Wyśmienity ekran, wygodna klawiatura (choć mogłaby być wg. testujących lepiej przystosowana do obsługi za pomocą kciuka), szybki 550Mhz procesor, bardzo dobra jakość rozmów, pełne wyposażenie telekomunikacyjne, sprawna obsługa multimediów, doskonała wydajność - to wszystko zalety omawianego smartfona. Czekamy na oficjalną premierę w Polsce oraz na... przetestowanie Droida na łamach FPC.
Tagi: test
milestone
droid
milestone droid
2009-12-27 18:16:00| Gery.pl Sprzęt trafił do redakcji RegHardware. Wywarł korzystne wrażenie na testujących, w podsumowaniu napisano, że jest to obecnie najlepszy topowy telefon działający pod kontrolą Androida. Z rzeczy, które się nie podobały na pierwszym miejscu trzeba by wymienić 5MP kamerę. Jakość zdjęć, rejestrowanych filmów jest poniżej średniej. Na ten (słabszy) element zwracali uwagę wcześniej inni recenzenci. Największym problemem jest bardzo zła jakość zdjęć wykonywanych w trudniejszych warunkach oświetleniowych. I to pomimo zamontowania AF, dwóch lampek flash. Motorola pracuje nad poprawą jakości obrazu z kamery, odpowiednia aktualizacja ma zostać niebawem opublikowana. Poza tym telefon jest ciężki - coś, za coś - obudowę jest metalowa. 165g będzie niestety odczuwalnym ciężarem. Odnośnie wymiarów 60 x 116 x 14mm zwraca uwagę niewielka grubość urządzenia. Według paru źródeł to obecnie najcieńszy slider na rynku. Wyśmienity ekran, wygodna klawiatura (choć mogłaby być wg. testujących lepiej przystosowana do obsługi za pomocą kciuka), szybki 550Mhz procesor, bardzo dobra jakość rozmów, pełne wyposażenie telekomunikacyjne, sprawna obsługa multimediów, doskonała wydajność - to wszystko zalety omawianego smartfona. Czekamy na oficjalną premierę w Polsce oraz na... przetestowanie Droida na łamach FPC.
Tagi: test
milestone
droid
milestone droid
2009-10-03 19:02:00| Gery.pl Klikając w link źródłowy będziecie mogli zapoznać się z krótką recenzją (głównie pod kątem audio) najnowszej jednostki centralnej kina domowego produkcji Pioneera. To sprzęt o rekordowej mocy, zamontowane wzmacniacze pozwalają na zasilenie 7 kanałów 190W (rzecz jasna każdego z osobna). Starano się w omawianym sprzęcie rozwiązać kwestię uzyskania odpowiedniej jakości dźwięku z wejść HDMI. Dzięki autorskiemu systemowi PQLS udało się w znacznej mierze wyeliminować wady złącza, w tym przede wszystkim obejść problem wspólnego zegara dla obrazu i dźwięku oraz redukcji jittera. Jak zauważył jednak recenzent nadal występuje różnica na niekorzyść sprzętu podłączonego za pomocą HDMI i odtwarzającego muzykę np. z płyty CDA. Procesor VSA-AX10, który niestety mocno się nagrzewa podczas pracy, oferuje jednak bardzo dobre brzmienie wielokanałowe, które można poprawić dzięki zaawansowanemu systemowi kalibracji. Dzięki USB oraz LANowi (obsługa DLNA) możliwe jest odtwarzanie muzyki z sieci lokalnej oraz internetowego radia. Ponadto można podpiąć pod dedykowane złącze iPoda. Oczywiście sprzęt dekoduje ścieżki Dolby TrueHD i DTS-HD Master Audio oraz obsługuje tryb 24p. Co ważne, Pioneer wiedząc o problemach z tak zwanym trybem kinowym (judder), w układach odpowiedzialnych za tor wideo wprowadził system redukujący to niekorzystne zjawisko z płyt Blu-ray. Testujący zwrócił uwagę na łatwość obsługi (w przypadku rozbudowanych wzmacniaczy i amplitunerów AV to bardzo ważny aspekt funkcjonalności sprzętu), ogromną ilość złącz (z niczego nie zrezygnowano - są m.in. dwa wyjścia HDMI i 4 wejścia oraz 4 wejścia componentowe). Podsumowując, da się na tym w miarę sensownie i komfortowo słuchać muzyki. A to już jest coś. Cena produktu to około 2000 Euro. 2009-09-28 18:55:00| Gery.pl Canon EOS 7D to oczywiście przede wszystkim aparat fotograficzny, ale także -jak się okazuje- wyśmienita kamera wideo. Sens zakupu osobnej kamery HD staje się wątpliwy. Przykładowo możliwe jest filmowanie w pełnym zakresie ISO 1600-6400 przy bardzo niskim poziomie naświetlenia. Takie coś jest nie do uzyskania na typowej kamerze w przedziale do 4000-5000zł. I choć sprzęt nieco bardziej szumi niż 5DmkII, jak napisał jeden z testujących, "nie jest to niestety pełna ramka", to jednak rezultaty są po prostu wyśmienite. Obraz, z co prawda mocno oświetlonego, ale rejestrowanego nocą Pekinu, prezentuje się zdaniem recenzentów świetnie. Canon EOS 7D jest dostępny w sprzedaży od miesiąca. Kosztuje 1700 dolarów. Poniżej materiał wideo prezentujący EOSa 7D w trybie filmowania... |