Tag: chce
83% firm nie chce przechodzić na Windows 7
2009-04-14 11:00:00| Gery.pl
Te dane powinny dać Microsoftowi do myślenia. Z przeprowadzonych badań rynkowych wynika, że aż 83 procent przebadanych przedsiębiorstw nie zamierza dokonywać wymiany oprogramowania MS na nowsze w przyszłym roku. Oczywiście można to tłumaczyć na wiele różnych sposobów. Od kosztów począwszy, po chęć uniknięcia problemów 'wieku dziecięcego' nowego systemu. Pytanie na temat Windows 7 zadano 1100 pracowników firm z branży IT. Można więc uznać, że są to wyniki miarodajne. To właśnie firmy z branży dokonują bowiem unowocześnienia bazy programowej najczęściej i najszybciej. Pozostałe przedsiębiorstwa robią to znacznie rzadziej, więc tym bardziej nie jest to zbyt optymistyczna wiadomość dla Microsoftu. Co gorsza dla Microsoftu nadal lwia cześć firm używa Windowsa XP, który jest wykorzystywany znacznie dłużej przez przedsiębiorstwa niż by sobie tego firma z Redmond życzyła. 42% badanych nie wyklucza, że w 2011 roku dokona operacji uaktualnienia oprogramowania systemowego, zaś 24% chce to zrobić najwcześniej trzy lata po premierze (kiedyś MS zakładał cykl 'życia' OS na około 5 do 6 lat... jak widać XP zmusza firmę do zweryfikowania wcześniejszych założeń). Vista nie zdołała zastąpić poprzednika, prawdopodobnie Windowsowi 7 się to uda, ale nie tak szybko jak chcieliby tego Ballmer i jego firma.
Tagi: windows
firm
chce
przechodzić
2009-04-10 09:58:00| Gery.pl
Japoński gigant widać stwierdził że nie warto wyważać otwartych drzwi i pomny niezbyt udanych pomysłów związanych ze swoimi kanałami internetowej dystrybucji (muzyka), prowadzi rozmowy z serwisem YouTube na temat ewentualnego umieszczania filmów - całych filmów za pośrednictwem najpopularniejszego na sieci portalu. Sony potwierdziło fakt prowadzenia rozmów. Obecnie oferuje kilkadziesiąt starszych filmów i seriali w Crackle.com - serwisie, który należy do koncernu. Widać, że producenci i dystrybutorzy starają się za wczasu zabezpieczyć przed rewolucją jaką obecnie niesie cyfrowe PVR (w tym, w jakości HD), ale przede wszystkim VOD (Hulu, Netflix... spore zainteresowanie usługami tego typu w ramach serwisu dostępnego na konsoli Xbox360 etc.) To wszystko musi odbić się na sprzedaży tradycyjnych nośników. I faktycznie spada sprzedaż płyt DVD, a penetracja rynku przez nowy nośnik Blu-ray jest nadal niewielka. VOD czyli wirtualna wypożyczalnia nie jest oczywiście tożsame z zakupem danego materiału na nośniku, ale obecnie oprócz wypożyczania można także za pośrednictwem serwisów (iTunes, nowy pomysł MGM) kupić dany film czy serial płacąc znacznie mniej niż w przypadku nabycia płyty i pudełka w sklepie. Inne wytwórnie podobnie przymierzają się do tego, aby zaoferować swoje produkty za pośrednictwem sieci. Czy oznacza to powolny zmierzch tradycyjnego nośnika? Niekoniecznie. Płyta będzie towarem dla konesera? Niewykluczone.
2009-04-07 16:24:00| Gery.pl
Co na to Hollywood? Jak zwykle raczej nie słucha głosu konsumentów i nic sobie z tego nie robi. Przeprowadzone badania są jednoznaczne - coś, do czego w świetle prawa klient ma święte prawo, czyli zrobienie cyfrowej kopii materiału zapisanego na oryginalnej płycie jest postrzegane przez wytwórnie jako niemal przestępstwo. Oczywiście kryje się za tym obawa przed piractwem problem w tym, że z tego powodu szykanowani są (zabezpieczenia utrudniające dokonanie takiej kopii, czego przykładem mogą być (nie)sławne niespodzianki koncernu Sony na wydawanych przez koncern płytach) uczciwi użytkownicy. Klienci chcą w sposób nieskrępowany korzystać z tego, co zakupili w sklepie. Przeniesienie zbiorów muzycznych na odtwarzacz przenośny, całej kolekcji na domowy muzyczny serwer, zdolny do dystrybucji dźwięku tam, gdzie sobie użytkownik tego zażyczy itp. itd. ...to wszystko jest uważane przez studia i dystrybutorów za potencjalnie wrogie, a co najmniej w najwyższym stopniu podejrzane. Od dawna wszyscy traktowani są jako potencjalni złodzieje i pod tym kątem właśnie wprowadza się coraz to nowe obostrzenia. Z muzyką jest jeszcze nie najgorzej, ale prawdziwy dramat dotyka osób, które zechcą stworzyć kopie cyfrowe swoich kolekcji filmowo/serialowych. Już w przypadku omawianego DVD jest to spore wyzwanie i nie zawsze udaje się użytkownikowi stworzyć taką kopię (nie mówimy tutaj o ludziach z bogatą wiedzą w tym zakresie, biegłych w sprawach nowoczesnych technologii informatycznych). Odnośnie Blu-ray jest to jeszcze trudniejsze. Podobnie utrudniona jest dystrybucja obrazu i dźwięku SD/HD w ramach urządzeń A/V w systemach wielostrefowych... nie chodzi więc tylko o fizyczne kopie, ale w ogóle o swobodę dysponowania materiałem, który zakupiliśmy w sklepie. Obecnie próbą wyjścia naprzeciw oczekiwaniom klientów są komplety składające się z filmu BD, filmu na DVD oraz dodatkowej kopii cyfrowej (także DVD). Przykładem takie produkcje jak 'Bedtime stories' czy 'Bolt'. Czy jest to jednak właściwe i sensowne rozwiązanie omawianej kwestii?
2009-02-24 13:38:00| Gery.pl
To pierwsza z japońskich korporacji, która decyduje się na ten krok. Oczywiście powodem takiej decyzji jest kryzys, wysokie koszty produkcji w rodzimej Japonii, niekorzystny kurs japońskiej waluty. To wszystko powoduje, że Sharp, potentat w produkcji ekranów ciekłokrystalicznych, właściciel najnowocześniejszych zakładów produkujących tego typu panele na świecie (Kameyama I i II), decyduje się na taki właśnie ruch, mający na celu podniesienie konkurencyjności oferowanych przez firmę produktów. Rozmowy toczą się obecnie z głównym wytwórcą paneli w Chinach, grupą SVA Co. Informacje na temat pertraktacji podał niedawno Nikkei daily.
2009-02-17 18:48:00| Gery.pl
Firma Freescale ma zamiar wprowadzić niebawem na rynek netbooki z preinstalowanym systemem Google. To dość odważna decyzja. Jak pamiętamy, dane dotyczące sprzedaży w tym segmencie rynku jednoznacznie wskazują na dominację systemu Microsoftu, jako najchętniej wybieranego systemu operacyjnego przez klienta. Atutem nowych netbooków ma być bardzo długi czas pracy na bateriach - realnie ma to być ponad 8 godzin. Omawiane komputery będą oryginalne nie tylko ze względu na zastosowany w nich system operacyjny. Zostaną także wyposażone w układy bazujące na technologii ARM i.MX515 SoC. Kolejną cechą, jaka ma przyciągnąć zainteresowanie produktami Freescale, ma być bardzo niska cena - od 99$ do 199$ w zależności od konfiguracji. Na temat tej ostatniej za wiele powiedzieć się nie da. Na razie nie opublikowano żadnych danych odnośnie pamięci, grafiki, ekranu i pozostałych elementów wyposażenia omawianych netbooków. Czekamy zatem na konkrety.
Tagi: chce
freescale
androidem
netbooków
Strony : [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] następna »