Tag: kup
Kup telewizor, odtwarzacz Blu-ray dorzucamy gratis
2008-12-22 22:43:00| Gery.pl
Na taki pomysł podratowania słabnącego popytu wpadła m.in. firma Sharp. Na rynku amerykańskim przy zakupie telewizora LCD tej marki, możemy nie wydawać już ani centa na jakiś odtwarzacz płyt wizyjnych - producent zadba abyśmy stosowne urządzenie otrzymali całkiem za darmo. Mowa tutaj o modelu BD-HP21U, podstawowym w ofercie firmy, wspierającym Profil 1.1 (PIP - technologia obraz w obrazie). Jeżeli zdecydujemy się na lepiej wyposażony, nowszy odtwarzacz, to przy jego nabyciu (BD-HP50), wcześniej rzecz jasna kupując telewizor Aquos, otrzymamy rabat w wysokości 300 USD. Producent nie podał informacji do kiedy ma potrwać taka promocja, co może oznaczać że nie jest to akcja 'na 5 minut' tuż przed Merry Christmas. Nie tylko zresztą Sharp proponuje takie rozwiązanie (polski konsument raczej z tej 'okazji' nie skorzysta) - kolejną taką firmą jest Sony. W ramach "Magicznych Dni Sony" najtańszy model z katalogu - odtwarzacz BD-350 jest gratis. Promocja ta dotyczy, jak widać, także polskiego kosumenta. Niestety Polska nie Ameryka, i wspomniana, wydawałoby się atrakcyjna oferta dotyczy... tylko jednego (sic!) modelu TV marki Sony. I to bardzo kosztownego 200Hz telewizora 46 calowego Z4500. W Stanach promocji podlegają właściwie wszystkie dostępne na rynku modele TV Sharp. Może któraś z firm poszłaby za przykładem amerykańskiego oddziału i zrobiła klientom w Europie podobny prezent? Fakt, ceny tych urządzeń ostatnio bardzo spadły, ale to nadal co najmniej 600-700zł do wydania, które można, dzięki takim akcjom, przeznaczyć na coś całkiem innego. Na przykład na nowe świecidełka, pachnidła, czy kreacje dla niekoniecznie szczęśliwej, z powodu wydania kilku tysięcy złotych, szanownej współmałżonki.
Tagi: gratis
kup
odtwarzacz
bluray
2008-10-23 22:50:00| Gery.pl
Pytanie dotyczące makówkowego netbooka zadano na ostatniej konferencji. Dziennikarz chciał uzyskać informację, czy Apple zaprezentuje własną wersję, sprzedających się jak świeże bułeczki, netbooków. Ku zdumieniu wszystkich głos w tej sprawie zabrał sam Jobs (zazwyczaj na pytania dziennikarzy odpowiada CFO Peter Oppenheimer, Jobs natomiast prezentuje nowe produkty... robi odpowiednie show). Widać, pytanie zadane, zresztą nie po raz pierwszy, nieco wyprowadziło z równowagi szefa Apple i ten osobiście postanowił przeciąć jakiekolwiek spekulacje na temat małego, prostego i taniego komputerka z logiem jabłka (na razie). Treść odpowiedzi może nie zdziwiła (bo w sumie pasuje do strategii firmy) ale zdumiała wszystkich obecnych. Jobs ni mniej, ni więcej tylko dał do zrozumienia, że to w ogóle niepoważne pytanie, cyt.: 'My naprawdę nie wiemy, jak można zrobić komputer za 500$ nie będący kupą złomu, filozofia naszej firmy nie pozwoliłaby na sprzedawanie czegoś takiego'Ta interesująca wypowiedź prowadzi do dwóch konkluzji. Pierwsza jest taka, że netbooki wg. szefa Apple to chwilowa moda, która niechybnie minie oraz, co ciekawsze, Apple nie jest w stanie zejść z kosztami do wspomnianego pułapu cenowego, głównie za sprawą odpowiednio wysokiego poziomu profitów, jakie firma sobie założyła przy sprzedaży czegokolwiek sygnowanego jej marką. Nigdy wcześniej Jobs tak wyraźnie nie dał do zrozumienia, że Apple musi swoje kosztować, bo to Apple jest i basta.
Strony : [1]