Strona główna› wizja
Tag: wizja 2010-01-06 14:03:00| Idg.pl Koncern Asus zaprezentuje na targach Consumer Electronics Show 2010 kilka ciekawych urządzeń. Naszą uwagę zwrócił komputer przenośny NX90, charakteryzujący się ciekawymi rozwiązaniami stylistycznymi, jak również produkty wykorzystujące technologię Wavaface. Te ostatnie są ekspresją "nowej wizji cyfrowego życia" promowanej przez Asusa, zgodnie z którą "przyszłość informatyki będzie silnie zakorzeniona w mobilności", a jej podstawę stanowić będzie cloud computing. 2009-01-11 20:03:00| Gery.pl Kończący urzędowanie prezydent Stanów Zjednoczonych przedstawił jakiś czas temu swoją wizję podboju przestrzeni kosmicznej, której fundamentami był powrót człowieka na księżyc, budowa stałej bazy na srebrnym globie i ok. 2035 roku wyprawa załogowa na Marsa. Wizja ambitna, ale jak pokazało te kilkanaście miesięcy od chwili jej ogłoszenia mało realna. Obecnie następuje zmiana lokatora w Białym Domu, nowy - prezydent elekt Barack Obama ma swoją wizję lotów załogowych w przestrzeni kosmicznej. Można powiedzieć już teraz, że program ARES, który miał być w dużej mierze powtórzeniem przez NASA planu wysłania pierwszego człowieka na księżyc (program Apollo), należy już do przeszłości. Na szczęście nie był on zbytnio zaawansowany, co daje możliwość wprowadzenia nowej koncepcji bez utraty znaczących funduszy, tudzież czasu. Jupiter Direct - tak zwie się projekt, który ma pozwolić na kontynuację lotów załogowych po definitywnym zakończeniu lotów promów kosmicznych (pierwszy lot nowego pojazdu w 2015 roku), a około roku 2020 na wielki powrót człowieka na księżyc, gdzie zostanie założona pierwsza stała baza na obcym ciele niebieskim. Na papierze nowy program wygląda na tańszy. W przypadku poprzednika elementem wykorzystanym bez większych zmian z tego, co jest obecnie dostępne, był praktycznie tylko SRB (rakieta na stały materiał pędny, wykorzystywana do startu promów), wykorzystana na początku programu do lotów orbitalnych. Cała reszta wymagała opracowania od podstaw, główna rakieta miała być wielkości gigantycznego Saturna V (Apollo)... koszta byłyby zapewne ogromne.
Tagi: obamy
wizja
kosmosu
busha
2009-01-11 20:03:00| Gery.pl Kończący urzędowanie prezydent Stanów Zjednoczonych przedstawił jakiś czas temu swoją wizję podboju przestrzeni kosmicznej, której fundamentami był powrót człowieka na księżyc, budowa stałej bazy na srebrnym globie i ok. 2035 roku wyprawa załogowa na Marsa. Wizja ambitna, ale jak pokazało te kilkanaście miesięcy od chwili jej ogłoszenia mało realna. Obecnie następuje zmiana lokatora w Białym Domu, nowy - prezydent elekt Barack Obama ma swoją wizję lotów załogowych w przestrzeni kosmicznej. Można powiedzieć już teraz, że program ARES, który miał być w dużej mierze powtórzeniem przez NASA planu wysłania pierwszego człowieka na księżyc (program Apollo), należy już do przeszłości. Na szczęście nie był on zbytnio zaawansowany, co daje możliwość wprowadzenia nowej koncepcji bez utraty znaczących funduszy, tudzież czasu. Jupiter Direct - tak zwie się projekt, który ma pozwolić na kontynuację lotów załogowych po definitywnym zakończeniu lotów promów kosmicznych (pierwszy lot nowego pojazdu w 2015 roku), a około roku 2020 na wielki powrót człowieka na księżyc, gdzie zostanie założona pierwsza stała baza na obcym ciele niebieskim. Na papierze nowy program wygląda na tańszy. W przypadku poprzednika elementem wykorzystanym bez większych zmian z tego, co jest obecnie dostępne, był praktycznie tylko SRB (rakieta na stały materiał pędny, wykorzystywana do startu promów), wykorzystana na początku programu do lotów orbitalnych. Cała reszta wymagała opracowania od podstaw, główna rakieta miała być wielkości gigantycznego Saturna V (Apollo)... koszta byłyby zapewne ogromne.
Tagi: obamy
wizja
kosmosu
busha
2009-01-11 20:03:00| Gery.pl Kończący urzędowanie prezydent Stanów Zjednoczonych przedstawił jakiś czas temu swoją wizję podboju przestrzeni kosmicznej, której fundamentami był powrót człowieka na księżyc, budowa stałej bazy na srebrnym globie i ok. 2035 roku wyprawa załogowa na Marsa. Wizja ambitna, ale jak pokazało te kilkanaście miesięcy od chwili jej ogłoszenia mało realna. Obecnie następuje zmiana lokatora w Białym Domu, nowy - prezydent elekt Barack Obama ma swoją wizję lotów załogowych w przestrzeni kosmicznej. Można powiedzieć już teraz, że program ARES, który miał być w dużej mierze powtórzeniem przez NASA planu wysłania pierwszego człowieka na księżyc (program Apollo), należy już do przeszłości. Na szczęście nie był on zbytnio zaawansowany, co daje możliwość wprowadzenia nowej koncepcji bez utraty znaczących funduszy, tudzież czasu. Jupiter Direct - tak zwie się projekt, który ma pozwolić na kontynuację lotów załogowych po definitywnym zakończeniu lotów promów kosmicznych (pierwszy lot nowego pojazdu w 2015 roku), a około roku 2020 na wielki powrót człowieka na księżyc, gdzie zostanie założona pierwsza stała baza na obcym ciele niebieskim. Na papierze nowy program wygląda na tańszy. W przypadku poprzednika elementem wykorzystanym bez większych zmian z tego, co jest obecnie dostępne, był praktycznie tylko SRB (rakieta na stały materiał pędny, wykorzystywana do startu promów), wykorzystana na początku programu do lotów orbitalnych. Cała reszta wymagała opracowania od podstaw, główna rakieta miała być wielkości gigantycznego Saturna V (Apollo)... koszta byłyby zapewne ogromne.
Tagi: obamy
wizja
kosmosu
busha
2008-09-30 22:29:00| Gery.pl Wygląda intrygująco. Co najmniej. Pomysł jest zacny - chodzi o dystrybucję multimedialnego, przede wszystkim wysokorozdzielczego dobra, w ramach posiadanego przez klienta sprzętu A/V. Jak się jednak przyjrzymy szczegółom to ...pozostaje głównie intrygujący wygląd ;) Toshiba promuje w swojej "diamentowej" obudowie standard bezprzewodowego HDMI (walczący o rynkowy prymat jeden z konkurujących protokołów - WirelessHD), który ma jedną zasadniczą wadę. Działa na zasadzie widzących się urządzeń, analogicznie jak przy komunikacji IR. Wyobraźmy sobie, łatwą do wyobrażenia sytuację, w której właśnie leci bezprzewodowo fantastyczny film i ktoś (niech będzie, że nasz ulubiony kot) właśnie postanowi przesłonić swoim futrzanym jestestwem strumień bitów. No i po klimacie. Toshiba swój projekt multimedialnego serwera wyposażyła dodatkowo w Wi-fi (nie podano jaka to sieć bezprzewodowa, czy zastosowano gotowy na transfer HD draft n?) oraz coś, co może przyda się do przeglądania zasobów, bo z całą pewnością nie do ich odtwarzania tzw. Near Field Communication - coś, co jest wolniejsze niż Bluetooth 2.0. Podsumowując - dizajnersko robi wrażenie, innymi słowy masz już Toshibo opakowanie, czas na jakieś sensowne wnętrzności. Strony : [1] [2] następna » |